Odwołanie w KIO okazuje się niezasadne np. w jednej trzeciej
Zgodnie z art. 192 ust. 9 ustawy Pzp, w wyroku oraz w postanowieniu kończącym postępowanie odwoławcze Izba rozstrzyga o kosztach postępowania odwoławczego. Z kolei w świetle art. 192 ust. 10 ustawy Pzp, strony ponoszą koszty postępowania odwoławczego stosownie do jego wyniku, z zastrzeżeniem art. 186 ust. 6 ustawy Pzp. Coraz więcej zapada wyroków w Krajowej Izbie Odwoławczej, gdzie składy orzekające stosują regułę ponoszenia przez strony kosztów postępowania odwoławczego stosownie do wyników postępowania odwoławczego. A to w praktyce oznacza, że „obowiązuje w nim, analogicznie do procesu cywilnego, zasada odpowiedzialności za wynik procesu, według której koszty postępowania obciążają ostatecznie stronę „przegrywającą” sprawę. Składy orzekające interpretują art. 192 ust. 10 ustawy Pzp zwrot stosownie do jego wyniku analogicznie jak w procesie cywilnym, odwołując się do postanowienia SN z dnia 31 stycznia 1991 r. II CZ 255/90, LEX nr 5314 stosunkowe rozdzielenie kosztów polega na rozdzielenie kosztów między stronami stosownie do wyniku postępowania i do wysokości w jakiej zostały poniesione. Stosunkowy podział kosztów procesu (100 k.p.c.) dotyczy ich całości co oznacza przyjęcie za podstawę obliczeń sumy należności obu stron, ustalonej stosownie do zasad z art. 98 § 2 i 3 k.p.c. (oraz art. 99 k.p.c. w przypadkach tam wskazanych). Sumę tę dzieli się proporcjonalnie do stosunku w jakim strony utrzymały się ze swymi roszczeniami lub obroną, otrzymując w wyniku kwoty, stanowiące ich udziały w całości kosztów. Jeżeli poniesione przez stronę koszty przewyższają obciążający ją udział zasądzeniu na jej rzecz podlega różnica.
Problem w tym, że szanse Odwołującego i Zamawiającego w zakresie możliwości zgromadzenia dowodów, czy zapoznania się ze stanowiskiem drugiej strony, są drastycznie nierówne w postępowaniu odwoławczym jakie przewiduje ustawa Prawo zamówień publicznych.