Zamawiający przyjmując wyjaśnienia rażąco niskiej ceny bez filtra w postaci realności rynkowej w sposób pośredni wspiera „szarą strefę gospodarki”
Jak wynika z brzmienia art. 90 ust. 1 ustawy Pzp jeżeli cena lub jej części składowe wydają się rażąco niskie, zamawiający wzywa wykonawcę do złożenia stosownych wyjaśnień. A trzeba pamiętać, że już samo wezwanie w tym trybie rodzi domniemanie rażąco niskiej ceny, i obowiązek jego obalenia jedynie przez wykonawcę, nie zaś jego konkurencję, czy zamawiającego. Art. 90 ust. 1a ustawy Pzp, co prawda wprowadza arytmetyczny próg konieczności wezwania wykonawcy porównujący cenę zaoferowaną z 1) średnią arytmetyczną wszystkich złożonych ofert oraz 2) wartością szacunkową z podatkiem VAT, po którego, przekroczeniu zamawiający jest, co do zasady, zobowiązany wezwać danego wykonawcę do złożenia stosownych wyjaśnień ale art. 7 ust. 1 i 3 ustawy Pzp, nie sprzeciwia się temu aby procedurę tę zastosować w każdym uzasadnionym przypadku.
Tylko od wnikliwości i chęci walki zamawiającego ze zjawiskiem rażąco niskiej ceny zależy czy zaangażuje się on w analizę otrzymanych informacji, czy też podejdzie do nich jedynie formalnie, bezkrytycznie i bezrefleksyjnie, akceptując wyjaśnienia składane przez wykonawców, bez dokonania ich konfrontacji z warunkami rynkowymi.