Kto jest a kto nie jest podwykonawcą?
r.pr. Krzysztof Mikoda
Korzystanie z podwykonawców przy realizacji zamówienia publicznych, zwłaszcza na roboty budowlane, w polskich realiach jest wręcz powszechną praktyką. Również ustawodawca poświęcił podwykonawstwu i podwykonawcom sporo uwagi w nowym Pzp. Zaskakujące jest zatem, że nowa Pzp, tak samo zresztą jak i poprzednia Pzp, nie zawiera definicji podwykonawcy a jedynie posługuje się tym pojęciem, nie wyjaśniając go jednak. Pewną wskazówką, choć niewystarczającą, kogo uznać należy za podwykonawcę, jest ustawowa definicja umowy o podwykonawstwo zamieszczona w art. 7 pkt 27 nowego Pzp, zgodnie z którą przez taką umowę rozumieć należy umowę w formie pisemnej o charakterze odpłatnym, zawartą między wykonawcą a podwykonawcą, a w przypadku zamówienia na roboty budowlane innego niż zamówienie w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, także między podwykonawcą a dalszym podwykonawcą lub między dalszymi podwykonawcami, na mocy której odpowiednio podwykonawca lub dalszy podwykonawca, zobowiązuje się wykonać część zamówienia.